26 June 2017

WIELKA FRYZUROWA METAMORFOZA!

Metamorfozę przeprowadził niezastąpiony Marcin z salonu COUTURE MILANO w Katowicach.

Metamorfozę przeprowadził niezastąpiony Marcin z salonu COUTURE MILANO w Katowicach.




Kochani, jeśli ktoś jeszcze nie zauważył, dokładnie dwa miesiące temu przeszłam ogromną fryzurową metamorfozę. Jak głoszą tak modni dzisiaj coache - zmiany są dobre i trzeba wychodzić ze swojej strefy komfortu, dlatego na swoje, kolejne!, urodziny postanowiłam z a s z a l e ć ! 

Nigdy nie farbowałam włosów, które również rzadko modeluje lub znacząco ścinam.  Przez to, że włosy mam niestety delikatne i cieńkie, a także proste jak drut - niektórzy z Was uznają to za pewne za plus - powoduje to jednak, że oprócz oczywistego faktu, że prostownica jest mi zupełnie nie potrzebna, włosy są pozbawione objętości. 

Wspólnie z Marcinem niezwykle kreatywnym stylistą fryzur z nie lada wizją z salonu fryzjerskiego COUTURE MILANO w Katowicach, niedaleko Galerii Katowickiej, podjęliśmy męską decyzję o drastycznym skróceniu włosów i rozjaśnieniu ich metodą sombre w celu uniesieniu ich u nasady - optycznie i w rzeczywistości. Może nigdy nie widzieliście mnie w tej odsłonie, ale już parę razy w życiu miałam boba albo medium boba i zawsze czułam się w nim lekko i dziewczęco, nigdy natomiast nie był on...kolorowy. Ale zacznijmy od początku.

1. Najpierw włosy zostały znacząco skrócone.
2. Potem, na suche włosy, pasmo po paśmie, nałożony został nieniszczący włosów rozjaśniacz OLAPLEX.
3. Następnie włosy zostały kilkakrotnie umyte i osuszone ręcznikiem.
4. Kolejna, tym razem niewielka, partia włosów została ścięta.
5. Nałożone zostały farby firmy Alfaparf, od różnych odcieni szarości od nasady po blady róż od dołu.
6. Włosy zostały ponownie umyte i nałożona została maska regenerująca.
7. Włosy zostały wymodelowane do właściwej już formy i starannie ułożone.
8. Po kilku dniach odpoczynku na włosy została nałożona najjaśniejsza z założonych farb - odcień srebrzysto platynowej bieli.
9. Włosy ponownie zostają wymyte, pokryte maską, wysuszone, ułożone i... ta dam! Efekt końcowy możecie podziwiać na ostatnich zdjęciach a także na najnowszych postach.

Choć bałam się o moje cienkie włosiska, mogę Wam szczerze powiedzieć, że są one niezwykłe miękkie w dotyku, a po zdjęciu koloru stały się one lekkie i bardziej unoszą się u nasady. Najfajniejsze jest to, że kolor jest na tyle trójwymiarowy, że nie dość, że odrost jest zaplanowaną częścią fryzury, to jeszcze w zależności od ułożenia włosów, odcienie układają się w zróżnicowane kompozycje i czasami wygląda jakbym nagle zupełnie zmieniła kolor i fryzurę, a wystarczy, że upnę włosy wsuwką do góry lub zaplotę je w warkocz francuski.

Serdecznie polecam Wam współpracę z Marcinem i Anetą, właścicelką COUTURE MILANO, gdzie iście rodzinna, włoska atmosfera sprawia, że czujesz się jak u siebie, a grono sympatycznych profesjonalistów zadba o to, żeby Twoje włosy  z a w s z e wyglądały jakbyś dopiero co zszedł z czerwonego dywanu w Cannes. Dzięki za współpracę kochani!

_______________________________________________________________


A CO WY NA TO? JAK WAM PODOBA SIĘ MOJA METAMORFOZA? NA PLUS, CZY WOLELIŚCIE MNE W BRĄZ - WERSJI ? ODWAŻYLIBYŚCIE SIĘ NA TAKĄ ZMIANĘ?
___________________________________________________________________________________________________

DON'T FORGET TO LIKE MY FANPAGE HERE

NIE ZAPOMNIJ POLAJKOWAĆ MOJEGO FANPAGE'A TUTAJ

Do zobaczenia wkótce na Pandamone!
See you soon on 
Pandamone!
____________________

M

4 comments: